Wielkie odliczanie
- Justine
- 25 cze 2015
- 1 minut(y) czytania
Obrona dyplomu na ASP zbliża się wielkimi, wręcz ogromnymi krokami. Tyle pracy za mną, jednak jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Szafka, fotel, puf, lampa, dywan, ceramika, poduchy - wszystko gotowe i czeka by zaistnieć, a wraz z nimi prace, a nawet nowe marki moich koleżanek i kolegów z roku (w kolejnych wpisach mam zamiar przedstawić ich profil i pokazać fantastyczne projekty). To niesamowite jaką drogę pokonałam...
Jaki jest mój styl? To zabawne. Zawsze postrzegam się jako osobę niesamowicie uporządkowaną, zawsze bez bałaganu i tak samo z kolorami- czerń, biel, szarość i wiele odcieni niebieskiego. Standardowa nuda, design rodem ze Skandynawii urozmaicony wszystkim co da się przełożyć na prostotę.
Co dało mi wiele do myślenia... Pokazując moją kolekcję kilu osobom usłyszałam "To dokładnie Twój styl!!!". Jak to mój styl? - odpowiedziałam. - Przecież ja jestem CZARNO-BIAŁA. Każdy z moich znajomych zawsze odpowiadał to samo. - Tak? A dla mnie jesteś zawsze kolorowa, nie zauważyłem... Pozytywna kurtyna milczenia...
Zaczęłam się nad tym zastanawiać. W projektowaniu tak naprawdę nie jest aż tak ważne (czy najważniejsze) by uwzględniać wiek, płeć. W projektowaniu ważny jest charakter, bo tylko w tak dopasowanym

wnętrzu możemy się czuć jak u siebie.
Comments